Ostatnio Iza Jurcewicz zrobiła mi zdjęcie. Chyba jedyne, które mówi coś o mnie. Rzadko zdarza się uchwycić jakiś odblask prawdy, a ja patrzę tu na siebie, tańczącą w bałaganie, jak w lustrze. Obserwuję w nim wszystkie moje potknięcia, wszystkie moje glorie i upadki z wysoka.
Zgadzam się z tym co napisałaś, bardzo lubię to zdjęcie!
OdpowiedzUsuń...a Indigo Tree zagrają na OFFie:)
w dragonie też jakoś grali czy będą grać. fajne chłopaki.
OdpowiedzUsuńuwielbiam Indigo! kwiaty we włosach masz?;*
OdpowiedzUsuń