liesaving multimedia services

6.7.10

najniebezpieczniejsza droga do domu / the most dangerous way home

baryty. zapach wywoływacza. rozlany utrwalacz. szkicowanie (ha, ha). za kilka dni ruszamy na pener, rok cały już minął. dziwny rok.
Autor: Ewa 1 komentarz:
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)
laureate of numerous galleries and student of various competitions, lives in warsaw where she also runs this blog
ewa.dyszlewicz@gmail.com

tmblr / tmblr

Archiwum

  • ►  2013 (1)
    • ►  marca (1)
  • ►  2012 (12)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
  • ►  2011 (26)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (6)
  • ▼  2010 (21)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ▼  lipca (1)
      • najniebezpieczniejsza droga do domu / the most dan...
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2009 (23)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.